Odsetek ten jest jeszcze większy w młodszym pokoleniu – aż 88% zetek deklaruje, że sposób, w jaki marka funkcjonuje w mediach społecznościowych odgrywa kluczową rolę w budowaniu zaufania. Dla dzisiejszych konsumentów, szczególnie tych młodszych, media społecznościowe mają dużo większe znaczenie niż strona internetowa. Kluczowy jest też sposób interakcji z konsumentami.
Chcesz skutecznie budować reputację marki i relacje z interesariuszami? Musisz zadbać o komunikację w kanałach społecznościowych.
Warto o tym pamiętać planując działania komunikacyjne. Mobile first – to mantra, którą jako PR-owcy powinniśmy sobie powtarzać przy tworzeniu różnego rodzaju materiałów. Czy strona dobrze i szybko ładuje się w wersji mobile? Czy rolki mają napisy, żeby odbiorca mógł je obejrzeć np., w autobusie, kiedy nie może odtworzyć dźwięku? Czy infografika jest czytelna i widoczna, kiedy otwiera się ją na telefonie? To tylko kilka przykładowych pytań, które warto sobie zadać.
To nie wszystko! Badania pokazują, że współpraca z twórcami internetowymi pozwala zwiększyć rozpoznawalność marki średnio o 69%. 57% zetek i millenialsów twierdzi też, że dokonała zakupu danego produktu tylko i wyłącznie dlatego, że został on zarekomendowany przez influencera, którego obserwują. To mocne potwierdzenie tezy, że współpraca zarówno z influencerami jak i internetowymi liderami opinii to klucz do sukcesu nowoczesnych strategii komunikacyjnych i marketingowych.
Ciekawostka: Część komentatorów ostatnich wyborów prezydenckich w USA zwracała uwagę na fakt, że współpraca Kamali Harris z celebrytami mogła jej bardziej zaszkodzić niż pomóc – budując wizerunek osoby będącej częścią oderwanej od realiów dzisiejszego świata, uprzywilejowanej elity, która nie rozumie problemów zwyczajnych ludzi.
To spadek o 10 punktów procentowych od 2018 r. Wydawcom na kilku mniejszych rynkach Europy Północnej udało się uniknąć tego trendu, ale młodsze grupy są wyraźnie dużo mniej zainteresowane stronami i aplikacjami mediów niż poprzednie kohorty. Skąd zatem czerpią wiedzę o świecie? Wiadomości docierają do nich bocznymi drzwiami, z linków publikowanych w mediach społecznościowych (niektórzy korzystają też z wyszukiwarek i agregatorów treści). I to wszystko mimo tego, że wiele osób deklaruje sceptyczne nastawienie do sposobów funkcjonowania algorytmów.
Tu znowu wracamy do kluczowej roli mediów społecznościowych i influencerów. Bez nich będzie Ci dużo trudniej dotrzeć do szerokiego grona odbiorców, bo sam artykuł w tradycyjnych mediach już nie wystarczy. Ktoś jeszcze musi go udostępnić.
Wniosek? Ludzie czytają głównie nagłówki. I to najchętniej proste - z prostymi słowami i jasnym przekazem. Badania przeprowadzone przez The Washington Post i Upworthy (ponad 30 000 testów) pokazały, że skomplikowane nagłówki są często pomijane.
Co ciekawe, w badaniu tym wyodrębniono próbkę profesjonalnych pisarzy i dziennikarzy, która nie potwierdziła tego wzorca. To pokazuje, że osoby piszące wiadomości (podejrzewamy, że PR-owcy również znaleźliby się w tej grupie) czytają je inaczej niż osoby je konsumujące. Autorom wiadomości nie przeszkadza bowiem trudny język.
Wniosek? Jeśli chcesz dotrzeć do szerszego grona odbiorców, postaw na prostotę w języku. Prosty język może sprawić, że wiadomości będą bardziej przystępne dla czytelników.
Jak zagwarantować sukces kampanii komunikacyjnej? Nie ma na to jednej, prostej odpowiedzi. Sama znajomość trendów to za mało, ale to dobry punkt wyjścia do planowania działań, które pomogą Ci odnieść zamierzony efekt i osiągnąć sukces komunikacyjny.
Trzymamy kciuki!