Czym jest ESG? Dlaczego staje się kluczowym fundamentem nowoczesnych organizacji? Czy to chwilowy trend, czy zjawisko, które pozostanie z nami na dłużej? Co stanie się, jeśli kadra kierownicza nie będzie uwzględniać ESG w strategii rozwoju swoich spółek?
Nowoczesna gospodarka wymusza nowe reguły gry – oznacza to wielowymiarowe zmiany systemowe, prawne, strategiczne czy też operacyjne. Od tego, czy w prowadzeniu działalności gospodarczej i jej rozwijaniu będzie uwzględniać się czynniki środowiskowe (E), społeczną odpowiedzialność (S) i dbałość o ład korporacyjny (G), może zależeć konkurencyjna pozycja danej firmy na rynku. Te trzy coraz bardziej istotne przestrzenie w działalności firmy często decydują o dobrych relacjach z klientami czy innymi kluczowymi interesariuszami. Co więcej, są szczególnie ważne dla organizacji, które chcą prowadzić działalność zgodną z polityką zrównoważonego rozwoju, pełnią też znaczącą rolę przy podejmowaniu decyzji biznesowych. A bez autentycznej strategii ESG firmom coraz trudniej będzie pozyskiwać kolejne rundy finansowania, zaciągać kredyty czy też wygrywać zagraniczne przetargi albo tworzyć międzynarodowe konsorcja. Dodatkowo, zakres obligatoryjne ujawnianych informacji będzie w kolejnych latach wzrastał, a raportowanie pozafinansowe stanie się obowiązkiem coraz większej liczby firm i spółek. Komisja Europejska szykuje dyrektywę dotyczącą raportowania odpowiedzialności społecznej (CSRD), która oznacza, że kwestie dotyczące zrównoważonego rozwoju, czyli danych ESG będą musiały raportować wszystkie duże firmy już od 2025 roku (za 2024 rok), a w kolejnym roku – również małe i średnie spółki notowane na giełdzie [1].
Unijne, formalne dyrektywy to jedno, ale „zielona rewolucja” naprawdę może być katalizatorem długoterminowego wzrostu firm, a wyzwania ESG mogą przekształcić się w rzeczywiste i wymierne korzyści. To nowy paradygmat zmieniający zasady działania gospodarki, zwłaszcza teraz w dobie kryzysu klimatycznego, pandemii koronawirusa i skomplikowanej sytuacji międzynarodowej.
W tegorocznym badaniu GPW aż 81 proc. profesjonalnych inwestorów w Polsce stwierdziło, że spółki mające wdrożoną strategię ESG są postrzegane jako te o mniejszym ryzyku [2].
Implementacja czynników ESG w strategię i model biznesowy przedsiębiorstw to ogromna zmiana, na którą pewnie jeszcze wiele polskich firm nie jest strukturalnie i ekonomicznie gotowych. Dlatego jeśli zostanie przeprowadzona w sposób chaotyczny, nieprzemyślany i wyłącznie na potrzeby nowych obowiązków regulacyjnych, może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.
Z pewnością, aby przyniosła realne korzyści, będzie wymagała czasu, dodatkowych funduszy, inwestycji a także zaangażowania wszystkich pracowników. A żeby tak się stało, przed nami długi proces edukacji w zakresie ESG, nie tylko przedsiębiorców, ale też całego społeczeństwa. Z drugiej strony, budujący jest fakt, że dla młodych ludzi (millenialsi, pokolenie Z) zrównoważone praktyki biznesowe są czymś zupełnie naturalnym. Z badania Climate Sentiment Index realizowanego przez Deloitte wiadomo, że już dzisiaj aż75 proc. ankietowanych zadeklarowało rozważenie zmiany pracy, jeżeli firma, w której pracują, nie będzie się do nich stosować [3].
I te wyniki współczesnym pracodawcom, mającym jeszcze jakiekolwiek wątpliwości związane z zasadnością wprowadzenia zasad ESG w swoich organizacjach, powinny dać wiele do myślenia. Ponieważ ESG to nie tylko ekologia – to kluczowy czynnik dla dalszego rozwoju firm, także w kontekście employer brandingu.
Źródła:
[1] Business Insider Polska: https://businessinsider.com.pl/biznes/mcdonalds-nie-czeka-na-unijne-regulacje-wlasnie-opublikowal-pierwszy-raport-esg/8j6shp9